wtorek, 29 grudnia 2009

I po Świętach...

... Choć u mnie nadal tak bardzo świątecznie :) Po niedługiej przerwie znów zawitał u mnie listonosz, wraz ze śliczną kartką z życzeniami. Bardzo Ci Agnieszko dziękuję za taką miłą niespodziankę! :) Oto karteczka, którą otrzymałam:


Pozostając w świątecznym klimacie, chciałam jeszcze Wam pokazać inne upominki, które również powędrowały pod choinkę :) Tildowy ślimaczek-śpioch:


W ramach szybkich robótek - podkładka pod nadgarstek, wg kursu Ani:


Oraz rozbrykany konik, własnoręcznie uszyty przez moją koleżankę:


Prawda, że uroczy? :)

czwartek, 24 grudnia 2009

Wesołych Świąt!


Miłości pokonującej wszelkie przeszkody,
która prowadzi do przebaczenia i zgody.

Spotkania osób szczególnie nam bliskich,
niech Święta połączą nas wszystkich.

Dobrego zdrowia dla całego ciała,
również dla duszy, by się dobrze miała.

Niech radość wszystko opromienia,
a smutek w szczęście przemienia.

Pokoju, co w sercu człowieka gości
i rozprzestrzenia się pośród ludzkości.

Dobroci, nadziei oraz ufności,
gorliwej wiary i cierpliwości.

Błogosławieństwa Bożej Dzieciny,
co przyszła na świat, by zmyć nasze winy.


PS. Zdążyłam! :)


czwartek, 17 grudnia 2009

Piernikowe miasteczko.

Między dekorowaniem świeżo upieczonych pierniczków, a wyszywaniem kolejnych krzyżyków na moim "sarnim" obrazku, zawitałam na chwilkę na blogu, żeby zdać Wam relację ze swoich świątecznych przygotowań :)

Piernikowe miasteczko (ścianki z pierniczków, zaprawa i dużo śniegu z lukru):


I drobiazgi na choinkę:

poniedziałek, 14 grudnia 2009

Kolejne odwiedziny Mikołaja ;)

Dzisiaj przybyła do mnie paczuszka ze Stryszku Yoasi, z mikołajkowej wymianki zorganizowanej przez Madlinkę. Pochwalę się jakie cudowności dostałam :)

Śliczny komplecik: pudełeczko, świąteczna kartka i opakowanie na płyty, z płytami włącznie, na których znalazły się przepiękne świąteczne melodie!


Oraz "przydasie", które licznie rozgościły się w paczuszce:


Joasiu, bardzo Ci dziękuję za tyle niespodzianek! Za prezenty i piękne świąteczne melodie :)

I przy okazji zapisałam się na candy u Yoasi z okazji jej setnego posta :)

niedziela, 13 grudnia 2009

Pierniczki i "Sarnie figle".

Wczoraj w całym domu roznosił się zapach pierniczków. Piekłam je po raz pierwszy, ściśle według przepisu i kursu Ani, za który bardzo dziękuję! Teraz czekają na lukrowe dekoracje, o ile wcześniej nie zostaną schrupane ;)


A teraz hafcik, który spędza mi sen z powiek i z którym mam zamiar zdążyć do Świąt. Ma w planach zostać gwiazdkowym prezentem:


Pozdrawiam Was wszystkich, którzy do mnie zaglądacie i dziękuję za tyle miłych słów :)

czwartek, 10 grudnia 2009

Truflowo.

Częstuję truflami z herbatnikami wg mocno zmodyfikowanego przepisu, w polewie czekoladowo - miodowej - równie mocno przekombinowanej ;) W rezultacie chyba nie jestem w stanie powtórzyć przepisu. Jak na kogoś, kto zawsze ściśle trzyma się sposobu przyrządzania, to niezbyt się popisałam ;) Ale trufle są pycha :)


I jeszcze moje zaległe prace:

poniedziałek, 7 grudnia 2009

Mikołajki :)

U mnie dzisiaj były Mikołajki: dostałam paczuszkę od Agnieszki, z wymianki zorganizowanej przez AgnieszkęMD :) Oto co moim oczom ukazało się po otworzeniu paczuszki :)

Wzorzyste materiały, serwetki i śliczne papiery ozdobne:


Urocza kartka z wyhaftowanym obrazkiem ze złotą myślą:


Świetne "przydasie" i moje ulubione wafelki:


Przede wszystkim dostałam piękną makatkę własnoręcznie uszytą przez Agnieszkę i precyzyjnie wykonaną podusię na szpileczki, ale ja w nią żadnej szpilki nie wbiję :)


A teraz wszystko razem :)


Dziękuję Ci Agnieszko za taką niespodziankę :) Tobie również życzę wytrwałości i chęci przy robótkowaniu :)

niedziela, 6 grudnia 2009

Mała fabryka świątecznych kartek :)

Na początek rezultaty pracy mojego sobotniego popołudnia :)


Podaję przepis na pralinki z poprzedniego posta:

Toffi kawowo - kokosowe

Składniki:
75 g zimnego masła

2 łyżki rozpuszczalnej kawy

100 g cukru
100 g jasnego miodu (np. akacjowego)
100 g wiórków kokosowych

olej słonecznikowy do formy


Masło drobno pokroić i odstawić do zamrażarki. Kawę rozpuścić w 3 łyżkach gorącej wody. Cukier i miód skarmelizować na jasnobrązowo, mieszając. Garnek zdjąć z ognia i stopniowo dodawać płatki masła. Następnie wymieszać z kawą i wiórkami kokosowymi.
Formę (ok. 10 x 15 cm) wysmarować olejem. Przełożyć masę i przez noc chłodzić w lodówce, by stwardniała. Pokroić na kostki wielkości 2 x 2 cm.
Czas przygotowania ok. 20 minut.

Ja dałam jedną łyżkę rozpuszczalnej kawy, myślę Agnieszko, że spokojnie można z niej w ogóle zrezygnować. Niestety nie mam pomysłu czym można by było ją zastąpić. Po pokrojeniu masy pralinkowej, dodatkowo obtoczyłam pralinki w wiórkach kokosowych. Życzę smacznego :)

czwartek, 3 grudnia 2009

Na słodko w oczekiwaniu na Święta :)

Dzisiaj częstuję moimi pierwszymi, własnoręcznie zrobionymi pralinkami: toffi kawowo - kokosowymi :) Daleko wszystkim "kupnym" pralinkom do takich domowych słodkości! Jeżeli komuś narobiłam apetytu, to przepis mogę podać :)


A będąc jeszcze w kuchni, chciałam pokazać mały zestaw kucharski, zrobiony w upominku dla koleżanki :)

wtorek, 1 grudnia 2009

Odliczanie do Świąt - czas zacząć :)

Produkcję świątecznych ozdób rozpoczęłam już jakiś czas temu. Zrobiłam aniołki na choinkę według kursu Moniki. Jeszcze daleko moim do cudnych aniołków Moniki :)


Wzięłam jeszcze w ręce szydełko, po raz pierwszy od bardzo dawna i tym razem na kursie u Mamy, wydziergałam moją pierwszą gwiazdkę, której daleko do jakiejkolwiek symetrii ;)


I jeszcze komplet chusteczników z kwiatkami fuxico:


Zostałam wyróżniona przez Agnieszkę. Za wyróżnienie bardzo dziękuję i obiecuję je w niedługim czasie przekazać dalej :)


Moje paczuszki wymiankowe dotarły już do nowych właścicielek: Agnieszki i Diwiny. Bardzo się cieszę, że upominki się spodobały :) Oto wirtualny miś od Agnieszki, dziękuję :)