piątek, 29 stycznia 2010

Na słodko.

Mnie samej jeszcze trudno w to uwierzyć: zostałam nagrodzona za udział w candy u Gagipy i właśnie dzisiaj dotarł do mnie śliczny upominek z niespodzianką w ładnym woreczku:) Oto co dostałam:


Kolczyki w rzeczywistości są jeszcze ładniejsze! Natychmiast przymierzyłam obie pary :) Bardzo dziękuję Gagipo :)

Chcąc pozostać w słodkim temacie, pokażę co dzisiaj upiekłam :) Torcik marchewkowy:


Po przepis na pyszne ciasto odsyłam do Jukejki :)

Misiaki bezpiecznie dotarły do Miluszkowego Kuferka. Teraz znajdują się w doborowym towarzystwie innych przytulanek :)

czwartek, 28 stycznia 2010

Wymiankowa przesyłka :)

Przygotowana przeze mnie niespodzianka walentynkowa, w wymiance zorganizowanej przez Ulę, szczęśliwie dotarła do Salameandry i cieszę się, że się spodobała :) Teraz już mogę zdradzić tajemnicę i pokazać co przygotowałam, poza przydasiami i słodkościami :)

Walentynkowy woreczek i podkładki:






Kartka z życzeniami:


Serduszkowa zawieszka (przepis na szydełkowe serduszka znajdziecie tutaj, a na różyczki tutaj):

wtorek, 26 stycznia 2010

Szaliczek na mrozy :)

Taki niepozorny i z pewnością ma wiele krzywych oczek, ale najważniejsze, że to cieplutki towarzysz na te panujące za oknem mrozy :) Moje pierwsze małe dzieło wydziergane na drutach od czasów dzieciństwa (wtedy też zrobiłam mały szalik, co kilka rządków zmieniałam włóczkę, przez co mienił się on wszystkimi kolorami tęczy;)) .



I jeszcze kilka wiosennych karteczek :)


Pozdrawiam cieplutko :)

sobota, 16 stycznia 2010

Akcja "Przytulanka".

Dzisiaj moje misie wystąpią w słusznej sprawie :) Otóż, w Miluszkowym Kuferku dzieje się teraz dużo dobrego: powstają przytulanki dla maluszków z Domu Dziecka. Zachęcam do zapoznania się z akcją i przyłączenia się do niej!
Tak jak moje misie ;)


Misie wyruszą w pocztową podróż do Rózi z Miluszkowego Kuferka w najbliższy poniedziałek :)

piątek, 15 stycznia 2010

Wiosenne drobiazgi.

Za oknem panuje zima, a w moich pracach wiosennie :) Kwiatkowo, motylkowo i kolorowo - prosty sposób na zimową depresję ;)

W ramach odkrywania tajników sztuki wykonywania kolczyków i filcowania, powstały turkusowe kule:


Starając się nie zauważać kaprysów mojej maszyny do szycia, uszyłam woreczek (od szycia woreczków już zdążyłam się uzależnić ;)) i kosmetyczkę (tutaj jak uszyć ją krok po kroku):



Reszta, to wymiankowe tajemnice ;) Pozdrawiam :)

czwartek, 7 stycznia 2010

Iris Folding.

Produkcja wymiankowych niespodzianek trwa i jak to jest z niespodziankami, nie ujrzą dnia blogowego, dopóki nie dotrą do obdarowywanych :) Mogę tylko zdradzić, że dzielnie walczę z maszyną do szycia, która - okazuje się - ma kaprysy!

Pokażę coś z zeszłorocznych zaległości: kartki wykonane techniką Iris Folding. Technika łatwa, prosta i przyjemna, zachęcam do spróbowania :)









Jeszcze Iris Folding w świątecznym klimacie - kartki wykonane przez moją koleżankę :)