środa, 5 września 2012

Kocyk i plany na "robótkową przyszłość".

Polarowo - włóczkowy kocyk: gotowy! Trochę trwało to szydełkowe krążenie po biało - zielonym kwadracie, a efekty oceńcie sami :)




Po przerwie wracam do robienia na drutach, bo jakoś brakuje mi tego sympatycznego dzwonienia, którego brak przy szydełku. Na pewno Ci, którzy dziergają na drutach, wiedzą o co mi chodzi :) Niżej zdjęcie moich włóczkowych planów na zbliżające się jesienne wieczory. Uwielbiam te włóczki mieniące się kolorami. Jeszcze chwilę temu robiłam kocyk, a już trzymam na kolanach następną robótkę :)


Zabieram się do dziergania!

Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Piękny kocyk! Ciekawe jaka drutowa robótka powstanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny:) Pamiętam o Tobie i myślę ciepło:)

    OdpowiedzUsuń