Za pośrednictwem Mamy przyłączyłam się wraz z moimi drobnymi tworkami do dwóch akcji. O tym jak pomóc dzieciom cudnymi rzeczami wychodzącymi spod Waszych rąk przeczytacie na blogach Kachazet i Maknety. Bardzo do tego zachęcam!
Wczoraj w wolnej chwili (człowiek czasem jest aż zaskoczony, że takowe jeszcze istnieją ;)), ozdobiłam drewniane świeczniki maczkowym motywem i truskawkowymi podgrzewaczami :) Zdjęcia jeszcze przed lakierowaniem, jak zwykle ;)
Wciąż zapraszam na candy-wymiankę :)
Przepiękne te świeczniki! Jak robi się takie cuda? Strasznie mi się podobają ;o)
OdpowiedzUsuńpatrzę i patrzę i nie wiem jak to zrobiłaś :D tak dokładnie wycięłaś te maki czy przez klej nie widać rantów z serwetki?:D Super
OdpowiedzUsuńAniu... baaardzo dziękuję za przemiłą niespodziankę. Bardzo mi się spodobała :) Napisałabym wcześniej, ale nie miałam dostępu do internetu :(
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie
Świeczniki są zachwycające..i motyw naprawdę uroczy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jak zawsze masz dla nas cudne prace :).
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu, że zapisałaś się na moją wymiankę :).
piękny makowy motyw!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, fanty dotarły.
OdpowiedzUsuńTylko jak podkleic aniołka? Bo mu spódniczka w transporcie się uszkodziła?