czwartek, 7 stycznia 2010

Iris Folding.

Produkcja wymiankowych niespodzianek trwa i jak to jest z niespodziankami, nie ujrzą dnia blogowego, dopóki nie dotrą do obdarowywanych :) Mogę tylko zdradzić, że dzielnie walczę z maszyną do szycia, która - okazuje się - ma kaprysy!

Pokażę coś z zeszłorocznych zaległości: kartki wykonane techniką Iris Folding. Technika łatwa, prosta i przyjemna, zachęcam do spróbowania :)









Jeszcze Iris Folding w świątecznym klimacie - kartki wykonane przez moją koleżankę :)


3 komentarze:

  1. kartki są cudne i zdecydowanie nie wyglądają na łatwe w wykonaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany! Jakie są śliczne! Masz talent w paluszkach nie ma co:) A zdolną koleżankę koniecznie namów do założenia bloga:) Widać, że lubi manulane prace:) I świetnie jej wychodzą!:)

    PS. Już od jakiegoś czasu biję się z myślami by zapytać Cię o to :jak brzmi Twoje imię?:)

    Pozdrawiam serdecznie, Kasia:)

    OdpowiedzUsuń